Składniki:
mąka pszenna, 500g
masło, 100g
żółtka, 3 szt.
drożdże, 25g
mleczko kokosowe (na rozczyn), 2/3 szkl.
drobny cukier do wypieków, 1/4 szkl.
cukier, 1 łyżeczka
mleczko kokosowe, ok. 150 - 200g
sól, szczypta
cukier, 65g
masło, 65g
mąka pszenna, 130g
jajko, 1 szt.
mleko, 1 łyżka
Przygotowanie:
czas: pow. 60 min.
porcja: 4
poziom trudności: łatwy
Autor:
Agnieszka (Buczek)
(Głosów: 49)
Pyszne, delikatne rogaliki z wyczuwalnym smakiem kokosa i dużą ilością słodkiej kruszonki. Przygotowujemy rozczyn: do ciepłego (ale nie gorącego) mleczka kokosowego dodajemy pokruszone drożdże, łyżeczkę cukru i mąkę w takiej ilości, żeby nas rozczyn miał konsystencję gęstej śmietany. Odstawiamy go w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W międzyczasie 100 g masła topimy w małym garnuszku. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy do niej 1/4 szklanki cukru, 3 żółtka, szczyptę soli i wyrośnięte drożdże. Zagniatamy ciasto, jeśli jest zbyt suche dodajemy do niego mleczko kokosowe w takiej ilości, żeby składniki się połączyły, wyrabiamy 5 minut i dodajemy roztopione masło, wyrabiamy kolejne 10 minut (ciasto będzie się trochę kleić, ale tak ma być :)). Wyrobione ciasto formujemy w kule, wkładamy do miski i przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na 40-60 min, aż ciasto podwoi swoją objętość. Następnie ciasto krótko wyrabiamy, dzielimy na dwie części i każdą z osobna rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach ok. 20x40 cm, tniemy na trójkąty i zwijamy od podstawy do wierzchołka (wierzchołek chowamy pod spód rogalika). Tak przygotowany rogale układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w dość dużych odstępach, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 15-20 min. W międzyczasie robimy kruszonkę: do miseczki wkładamy 65 g masła, 65 g cukru i 130 g mąki, składniki łączymy ze sobą tak aby powstała kruszonka. Jajko roztrzepujemy z 1 łyżką mleka i smarujemy nim, po dwa razy, wyrośnięte rogaliki, następnie posypujemy obficie kruszonką i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 ºC, pieczemy ok. 20-30 min, aż rogaliki będą ładnie zarumienione. Studzimy na kratce.